Cześć!
Rzepak zdecydowanie podbił większość kanałów SM. Chociaż uznałabym to za zjawisko podążania za modą, to sama nie mogłam sobie takiej odmówić. Marzyła mi się od lat, ale zawsze w tym czasie było milion spraw na głowie lub zwyczajnie w mojej okolicy brakowało pól uprawnych z tą rośliną. Kiedy już spisywałam weekend na straty i psioczyłam na moją niedolę, chłopak zlitował się nade mną i zrobiliśmy rajd poza granicami miasta. Jednak nie o rzepak się rozchodzi, a o żółtą sukienkę w stokrotki od Shein, która idealnie nadała się do tej sesji.
Kwiatki, bratki i stokrotki
Żółty kolor podobno mi nie pasuje. Według niektórych rzuca żółtą poświatę na uśmiech, jest za ciepły i jestem do niego za blada. Miałam kiedyś musztardowy sweterek, w którym świetnie się czułam, lecz wiecznie dostrzegano w nim komika z polskich kabaretów i czepiano się koloru. Długo stroniłam od tej barwy, może poza cienką bananową kurtką na wiosnę. Co zatem sprawiło, że postawiłam na kolejne ubranie w kolorze? Zanim zamówię cokolwiek ze sklepu robię rekonesans – ilość opinii, skład, długości i przede wszystkim zdjęcia. W przypadku sukienki w stokrotki tzw. pozytywów było mnóstwo, lecz to właśnie fotografie kupujących przekonały mnie do zakupu.
Znów ten poliester?
Sukienka została wykonana z poliestru, ale jest bardzo przewiewna. Ubranie jest przyjemne w dotyku dla skóry, chociaż nie aksamitne. Co ważne przy swej zwiewności i niezwykle cienkim materiale dobrze wszystko kryje – nie musimy martwić się prześwitywaniem. Wybrałam swój standardowy rozmiar i muszę przyznać, że kiecka wydaje się być skrojona na mnie. Przy moim wzroście odcina się w pasie i sięga przed kolano. Uroczy „krawat”, czyli dwie wiszące pod szyją wstążki można zawiązać w kokardę, która dodaje uroku i bardzo dobrze się trzyma. Lekkie plisy na spódnicy oraz falbanka na rękawach są nieco dziewczęce.
Floral print
W princie na sukience raczej nie dopatrzycie się stokrotek, lecz kwiatków o nijakim kształcie. Nie zmienia to faktu, że dodają całości tego czegoś. W znacznej mierze ich biel , kamufluje żółty ocień i można o nim zapomnieć. Barwa jest na tyle słoneczna, że latem nie powinna nikogo razić w oczy. Nada się ona zarówno na plaże, jak i do wyjścia ze znajomymi. Ciężko mi powiedzieć czy można ubrać ją do pracy, jest to kwestia raczej bardzo indywidualna albo dress codu.
Rozmiar: S
Materiał: 100% Polyester
Cena: 14,00 Eur ok 60 złotych
Dostęp: Tie Neck Daisy Tea Dress
Tea dress – sukienka z krótkimi rękawami i spódnicą z pełnego koła, która zazwyczaj wychodzi na kolana lub za nie, zazwyczaj wykonana z kolorowego materiału, często opatrzona wzorem kwiatów.
Sukienka bardzo przypadła mi do gustu i przypomina mi te rodem z lat czterdziestych. Myślę, że z powodzeniem będę ją nosić w nadchodzące upalne dni.
Ps. Pamiętajcie że z kodem 2porce10 otrzymacie 10% rabatu przy zamówieniach na Shein powyżej 65 Euro, ważne żeby zamawiać ze strony europejskiej, w przeciwnym razie kod się nie naliczy.